Dach jest niezwykle istotnym elementem każdego budynku nie tylko ze względu na swoje standardowe funkcje użytkowe, takie jak zabezpieczanie wnętrza przed czynnikami zewnętrznymi, ale również z uwagi na stopień, w jakim wpływa on na ogólną estetykę nieruchomości. Nietypowy kształt więźby dachowej potrafi zupełnie odmienić charakter obiektu, a barwa jej pokrycia całościową kolorystykę posesji. Zastanawiając się jednak nad tym, jaki kolor dachu czy formę wybrać musimy liczyć się z pewnymi ograniczeniami, mogącymi wynikać z tzw. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego – w skrócie: MPZP.
Jeżeli zdecydujemy się na dach niezgodny z planem zagospodarowania przestrzennego, to może on nastręczyć nam poważnych problemów i niemałych kosztów wynikających z konieczności jego dostosowania do obowiązujących w danej przestrzeni wymogów.
Finalny projekt dachu a MPZP
Dobrą praktyką, którą warto podjąć przed rozpoczęciem jakichkolwiek czynności związanych z projektem dachu będzie wnikliwe zapoznanie się z wytycznymi zamieszczonymi w MPZP. Dokument ten można pozyskać z odpowiedniego w stosunku dla danego obszaru administracyjnego urzędu gminy. Jeśli gmina planu nie posiada, w urzędzie trzeba wówczas zawnioskować o wydanie decyzji w analogiczny sposób określającej dopuszczalne warunki zabudowy. Dlaczego jest to tak ważne?
Wbrew pozorom, posiadając swoją ziemię, nie możemy dysponować nią wyłącznie w ramach własnego uznania. MPZP w kontekście dachu może określać m.in.:
- jego kształt oraz rodzaj – np. płaski lub spadzisty, o konkretnie sprecyzowanym kącie nachylenia,
- wysokość okapu i kalenicy,
- z góry narzucony kolor dachu lub typ pokrycia,
- możliwość stosowania lukarn albo jej brak,
- możliwość wybudowania poddasza użytkowego albo jej brak.
Konieczność usunięcia wszelkich rozbieżności
MPZP to dokument, który nie raz popsuł już plany licznym inwestorom, jednak przy próbie niezastosowania się do uwzględnionych w nim wytycznych ryzykujemy uznaniem naszego przedsięwzięcia za zrealizowany nielegalnie. Wówczas jako inwestor zostaniemy zmuszeni do wdrożenia stosownych przeróbek, co potrafi wygenerować naprawdę poważne koszty.
Problem nie jest jeszcze bardzo poważny, o ile chodzi wyłącznie o kolor dachu niezgodny z miejscowym planem zagospodarowania. O wiele gorzej sytuacja prezentuje się, w przypadku gdy postawiony przez nas dach posiada niezgodny z zaleceniami MPZP kształt. Zmiana kąta nachylenia konstrukcji płatwiowo-krokwiowej np. z 25 na 35 stopni wymusza wydłużenie wszelkich jej elementów o około 10%, a ponadto rzutuje na wiele innych czynników, takich jak chociażby zmiana poziomu obciążenia elementów konstrukcyjnych i części samej więźby czy zmiana kubatury budynku, a przez to także inne niż pierwotnie zapotrzebowanie na ciepło.